Rafał Piotr Szymański

Blog

Kilka słów o mnie

Ekonomista, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego w Jeleniej Górze i Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.

Wychowany w tradycji patriotycznej. Odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz osób niepełnosprawnych.

Urodzony jeleniogórzanin, mieszkaniec Zabobrza. Żonaty, tata Konstancji. Od 2017 roku abstynent.

Podziel się z innymi

| |

O mnie

2010-09-01 17:37
* Ekonomista, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego w Jeleniej Górze i Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.
* Wychowany w tradycji patriotycznej. Odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz osób niepełnosprawnych.
* Urodzony jeleniogórzanin, mieszkaniec Zabobrza. Żonaty, tata Konstancji. Od 2017 roku abstynent.

...



"Wywodzę się z domu o tradycjach patriotycznych. Dziadek, żołnierz Września, został ciężko ranny w obronie Stolicy, wuj walczył w Batalionie "Zośka", ciotki były sanitariuszkami w Powstaniu Warszawskim.

Moja rodzina przyjechała do Jeleniej Góry w 1945 roku. Pradziadek - Władysław Bentkowski był kierownikiem produkcji w "Narzędziówce", a dziadek - Zbigniew Gostkowski - był 17 rzemieślnikiem zarejestrowanym na Ziemiach Odzyskanych. Wiele lat prowadził pracownię czapek przy ul. M. Konopnickiej 9. W tej rodzinnej firmie i ja stawiałem swoje pierwsze zawodowe kroki.

Nie jestem "chłopcem z plakatu" ani chodzącym ideałem. Przeszedłem długą i krętą drogę. Doświadczenia życiowe zmieniły mnie. Dojrzałem i inaczej patrzę na świat. Staram się pomagać ludziom rozwiązać problemy, z którymi sami nie mogą sobie poradzić. Aktywnie wspieram środowiska osób niepełnosprawnych. Zostałem za tę działalność odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Brązowym Krzyżem Zasługi. Jako mąż i ojciec świetnie rozumiem potrzeby rodzin, a w szczególności trudności i wyzwania z jakimi mierzą się kobiety.

...



I jeszcze na koniec słówko wyjaśnienia. Drugiego imienia - "Piotr" nie używam ze snobizmu. Jest to skutek posiadania popularnego nazwiska. Chodziłem bowiem w szkole podstawowej do klasy z drugim Rafałem Szymańskim, urodzonym w tym samym roku, co ja, też mieszkającym na Zabobrzu w dodatku na tej samej ulicy (jego nazywano "Rafałkiem"). Do dziś jest to źródłem wielu pomyłek, zamieszania w urzędach i dokumentach. Dlatego od 1989 r. zacząłem, dla odróżnienia, podpisywać się Rafał Piotr Szymański."