Jelenia Góra ponad podziałami.
2010-09-07 17:38
Prezydent Gdańska, śp. Paweł Adamowicz powiedział kiedyś: "Czasem człowiek zmienia poglądy. Moje, kiedyś bardzo konserwatywne, także się zmieniają, ale niezależnie czy jesteśmy konserwatystami, czy liberałami, a może socjalistami, powinniśmy pamiętać o szacunku dla drugiego człowieka i prawie do wyrażania swoich poglądów i przekonań."
Różnimy się od siebie, mamy odmienne poglądy, inne doświadczenia. Łączy nas jednak miłość do Jeleniej Góry. Urodziliśmy się w niej, wyjechaliśmy ale wróciliśmy, przyjechaliśmy tu i postanowiliśmy zostać. Wierzę, że pomimo wszystkiego, co nas dzieli możemy i powinniśmy rozmawiać. Bez hejtu, agresji i nienawiści. Kto bowiem może rozsądzić czy moje przekonania są lepsze niż twoje? W demokracji o tym, kto ma rację rozstrzygają wybory, ale wola większości nie jest przecież dowodem na słuszność danej tezy.
Ciągła walka jest destruktywna, szczególnie w samorządzie, gdzie codziennie zmagamy się z bieżącymi problemami. Do naprawienia dziury w drodze nie potrzebujemy Kaczyńskiego czy Tuska. Potrzebujemy środków i decyzji, by ją załatać. Podobnie jest z szybkim połączeniem z Wrocławiem, inwestycjami czy strategią rozwoju. Współdziałanie jest szansą, rywalizacja przeszkodą. Dlatego powinniśmy rozmawiać ponad podziałami, wzajemnie się przekonywać. Polityka oparta o niekończący się spór prowadzi donikąd.
Mam nadzieję, że tej blog stanie się miejscem rzeczowej, merytorycznej dyskusji.
Różnimy się od siebie, mamy odmienne poglądy, inne doświadczenia. Łączy nas jednak miłość do Jeleniej Góry. Urodziliśmy się w niej, wyjechaliśmy ale wróciliśmy, przyjechaliśmy tu i postanowiliśmy zostać. Wierzę, że pomimo wszystkiego, co nas dzieli możemy i powinniśmy rozmawiać. Bez hejtu, agresji i nienawiści. Kto bowiem może rozsądzić czy moje przekonania są lepsze niż twoje? W demokracji o tym, kto ma rację rozstrzygają wybory, ale wola większości nie jest przecież dowodem na słuszność danej tezy.
Ciągła walka jest destruktywna, szczególnie w samorządzie, gdzie codziennie zmagamy się z bieżącymi problemami. Do naprawienia dziury w drodze nie potrzebujemy Kaczyńskiego czy Tuska. Potrzebujemy środków i decyzji, by ją załatać. Podobnie jest z szybkim połączeniem z Wrocławiem, inwestycjami czy strategią rozwoju. Współdziałanie jest szansą, rywalizacja przeszkodą. Dlatego powinniśmy rozmawiać ponad podziałami, wzajemnie się przekonywać. Polityka oparta o niekończący się spór prowadzi donikąd.
Mam nadzieję, że tej blog stanie się miejscem rzeczowej, merytorycznej dyskusji.